Sutaszowe koronki

Dziś kolczyki, które kiedyś już pojawiły się na blogu w innych kolorach, ale w tym samym fasonie, podaruję więc sobie wielkie rozpisywanie się:)

Kaszubskie sutaszowe

Mam dla Was złą wiadomość.

Mój komputer za nic nie chciał zabrać się za przerabianie nowych zdjęć, w czasie kiedy ja jestem w pracy, a mi czasu ciągle brak, więc może się zrobić nieco monotematycznie, monotonnie i w ogóle mono, ze względu na to, co mam jeszcze do pokazania, nim nowości przybędą, ale mimo wszystko, mam nadzieję, że nie odrzucicie mnie w kąt;p

Skrótowo, co, gdzie i jak: koraliki w decu, trochę sutaszu chińskiego i kilka drobinek preciosy. Znalazły już nową właścicielkę:) 

Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze:)

Kaszubsko i kremowo

Tak dla odmiany, żeby nie zanudzać Was moimi sutaszowymi tworami, dziś coś wyszywanego i - a jakże! - kaszubskiego. Decupażowany kaboszon, trochę drobnicy - toho i preciosa i gotowe:) To tak w dużym skrócie.

Czekają mnie dwa bardzo intensywne tygodnie, jak nie padnę, to postaram się tu raz na jakiś czas wpaść i mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się przerobić chociaż cześć zdjęć, żeby nie zadręczać Was ciągle tym samym. Mam ochotę na jakieś nowości, na to żeby się zmierzyć z jakimś nowym wzorem. W sumie mam też ochotę na wymiankę, może ktoś jeszcze taż ma? ;p

Sutasz z drobinkami

Chyba nie uwolnię się od sutaszu w najbliższym czasie... Tak więc kolejna, prosta bransoletka, z lekkim błyskiem, czyli nie ma się czym zachwycać;p

Turkus z błyskiem

Komplecik, jaki dzisiaj zaprezentuję, zrobiłam dla siebie, miał być prosty, w moich ulubionych kolorach i nie zaszkodzi, jak będzie miał też trochę błysku. Tak też powstała najpierw bransoletka, a do niej kolczyki, obowiązkowo z dyndadełkami:)

Kolczyki powstały nieco później, po przetestowaniu kilku opcji i stwierdzeniu, że ta będzie najlepsza, jeśli chodzi o prostotę całości:)

 

Przepraszam, że zdjęcia takie przemieszane, ale coś się z bloggerem pod tym względem dogadać nie mogę...

To by było w sumie na tyle:)

Dziękuję za komentarze:)

Kwieciste serduszka

Tym razem coś nieco innego, nadal ściśle związanego z szyciem i moimi ukochanymi kwiatami, ale nie do końca koralikowe, choć kilka ich się tam przewija:) Rozpisywać się raczej nie ma nad czym, więc pozostawiam Was z zdjęciami:)

No może tak na koniec dodam jeszcze, ostatnio spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie, którego efektami, pewnie już niedługo będę mogła się pochwalić, ale na razie ciśś.... Zobaczymy co wyjdzie w praniu:) 

Duży tulipanek

Dziś znów filcaczek i znów w kaszubskim wzorze, tym razem w solidnym i dużym tulipanie:) Na broszkę wydawał mi się nieco za duży, więc został wisiorem:)