Kwiatki na kołach - kolczyki

 Kwiatki nie mogą mnie opuścić. Mimo iż za oknem szaro i ponuro - a może właśnie dlatego, po raz kolejny sięgnęłam po kwiatki, tym razem w połączeniu z sutaszem i metalowymi bazami:)

Udanego Sylwestra i wiele szczęścia w Nowym Roku! :)

Wesołych Świąt!

Jakoś tak w tym roku wyszło, że nie zdążyłam Wam na blogu pokazać, jakie w tym roku świąteczne dekoracje wyszły spod moich rąk, a mimo iż obiecywałam sobie, że w tym roku zabiorę się jedynie za drobnostki, to trochę jednak powychodziło:) Pokażę tylko maleńką część, przy której jednak bawiłam się świetnie, zaczynając od tworzenia szkiców na plasterkach, a potem wypalaniu wzorków :) 

Sądząc po zamieszaniu w domu, nie będę w stanie jutro usiąść do komputera, więc już dzisiaj chcę wszystkim Wam życzyć:

Wesołych, zdrowych i w końcu śnieżnych świąt, 

Pomyślności i wielu uśmiechów od losu,

Wspaniałych chwil z rodziną, 

Twórczych wyzwań i niesłabnącej kreatywności.

Wesołych Świąt! :) 

Fioletowy komplet perełkowy

Raw był pierwszym ściegiem beadingowym, jaki poznałam i już wtedy wyplotłam z niego kilka bransoletek i par kolczyków , zarówno z kryształków jak i perełek, z dodatkiem toho i fire polish, lubię od czasu do czasu wrócić do tych właśnie początków i zmajstrować jakiś komplecik. Tym razem padło na matowe fiolety :) 

Malinowy agat

Agat w soczystej, malinowej czerwieni i delikatnym  oplocie. Zakochałam się w kolorze tego kamyka i nie mogłam się oprzeć, żeby zapleść go w skromną formę, w połączeniu matowej, głębokiej czerwieni i matowego złota. 

Opaski jeszcze raz

 Zgodnie z zapowiedzią, opaski po raz drugi i nie ostatni:)

Zielone opaski

Coś czego już dawno u mnie nie było, czyli proste i urocze opaski do włosów, oplecione małymi perełkami, na pierwszy rzut te w wydaniu zielonym. Powstało ich jeszcze kilka, każda w innym kolorze, ale pozostałe czekają jeszcze na fotki.