Perełkowe i delikatne kolczyki - czyli kolejny tutorial który wpadł mi w oko i doczekał się wypróbowania :) Musiałam jedynie zmieć rozmiar perełkowych kropelek, więc u mnie są nieco mniejsze. Gdybyście chcieli wypróbować tutorial na te kolczyki możecie go znaleźć TU.
piątek, 28 lutego 2020
piątek, 21 lutego 2020
Róża wiatrów
Szukanie inspiracji do pierwszego tematu konkursu kalendarzowego Royal Stone którym jest kompas trwało chwilę, ale kiedy już w mojej głowie zakiełkował pomysł, wiedziałam, że nie pozbędę się go dopóki nie przeleję go na koraliki. Róża wiatrów, takie skojarzenie zalęgło się w mojej głowie, powstał więc szkic łączący kompas w i różę z listkami :) Na kontury zużyłam cały bajorek jaki mi jeszcze został, a potem wypełniłam je mieszanką najróżniejszych koralików :)
Możecie zagłosować na moją pracę i wiele innych przechodząc do albumu konkursowego :)
poniedziałek, 17 lutego 2020
Nocne oczka - kolczyki
Lubię testować tutoriale, równie mocno co je wyszukiwać, niektóre muszą czekać długo nim się za nie zabiorę, niektóre krócej, ten był gdzieś pośrodku. Tym bardziej, że pozwolił mi uszczuplić nieco zapasy szklanych rivoli i perełek :) A tutorial możecie znaleźć TUTAJ, szczerze polecam, robi się je świetnie, a do tego wyglądają kobieco i elegancko :)
wtorek, 11 lutego 2020
Sutasz i rivoli - kolczyki
Tego dawno u mnie nie było, czyli eksperymenty na sutaszu :) Tym razem w towarzystwie oplatanego drobnicą rivoli przyszytego do bazy z chińskiego sutaszu. Nie był to łatwy eksperyment, sutaszowe sznureczki w pracowni gościły u mnie dość dawno temu, a przydałoby się raz na jakiś czas uszczuplić spore zapasy, ale ten konkretny sznurek wystawił moją cierpliwość na wielką próbę, bo okazał się nadzwyczaj trudny w szyciu, twardy i niechętny na wywijasy. Na szczęście w koralikowaniu nie tak łatwo złamać moją wolę i jako, że postanowiłam, że wykończę je całkowicie, żeby nie skończyły w szufladzie z niedokończonymi pracami, uparcie szyłam je dalej i mogę powiedzieć, że jestem zadowolona, że je skończyłam :)
środa, 5 lutego 2020
Emeraldlove - kolczyki
Lubię kolczykowe kółeczka, mają w sobie coś takiego, co zawsze przyciąga mój wzrok, nie ważne, czy proste srebrne, czy z zawieszkami, czy kryształkami, pełne, puste, ażurowe... Lubię każde - co zresztą widać po moich podziurawionych obficie uszach bogatych w kółeczka :) - dlatego kiedy zobaczyłam przygotowany przez Korallo tutorial na Emeraldlove kolczyki, wiedziałam, że ten tutorial prędzej czy później zagości w moim warsztacie i tak też się stało :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)