Jak każdy kamień w moich "zbiorach" i te labradoryty musiały swoje odleżeć, ale jak tylko pojawiła się wena i natchnienie, złapał za igłę i sam z siebie wyszedł naszyjnik. Sam z siebie, bo początkowo stawiałam na skromny i delikatny wisiorek, a tymczasem wizja bardziej rozbudowanego naszyjnika tak bardzo tłukła się w mojej głowie, że nie mogłam się powstrzymać i oto, co powstało:)
środa, 30 sierpnia 2017
sobota, 26 sierpnia 2017
Zielony agat i złoty hematyt
Te cudowne agaty upolowałyśmy razem z Tosią (gdzie Tosia bardzo dobrze odgrywała rolę "małego kusiciela" ;p) podczas około koncertowego pobyty w Warszawie, gdzie oczywiście nie mogłyśmy sobie odpuścić szaleństwa - to jedyna słuszna nazwa tego stanu - w stacjonarnym Royal Stone:) Przywiozłam też masę cudownych hematytów i innych kamyczków, z których teraz powoli powstają biżutki. Ten komplecik jest bardzo prosty, bo do agatów dodałam tylko kuleczki złocistego hematytu i postanowiłam całość w takiej prostej formie już pozostawić:)
poniedziałek, 21 sierpnia 2017
Morksie oko - wisior
Morskie oko, to jedyna nazwa jaka przychodzi mi na mysl, kiedy patrzę na ten cudownie niebieski agat:) Przeczekał swoje w szufladzie, bo nie wiedziałam, jak ubrać taki kamyczek, żeby nie zabrać mu nic, z jego uroku. Po bardzo długim czasie stanęło na plecionce koralikowej, która pozwala na odkrycie obu stron wisiora, do całości dodałam trochę hematytów i skórzany rzemień:)
środa, 16 sierpnia 2017
Zegarek w koralikach
Ścieg chenille okazał się świetnym wyjściem, dla nietuzinkowej bransolety do zegarka, co od razu wykorzystałam tworząc paski z cudownie niebieskich koralików preciosa.
piątek, 11 sierpnia 2017
Brązowe listki - bransoletka
Wzór na tą bransoletkę przeleżał w moim magicznym segregatorze tak długi czas, że nie jestem w stanie powiedzieć skąd się tam właściwie wziął, jedyne co wiem, to że drukowałam go sama, ale na tym moja wiedza się kończy:) Na zdjęciach nie widać tego zbyt dobrze, ale pomimo matowych super duo, bransoletka bardzo się błyszczy:)
poniedziałek, 7 sierpnia 2017
Polecam RoyaLOVE!
Bardzo się zdziwiłam, kiedy kilka tygodni temu otrzymałam maila od Royal Stone, z zaproszeniem do konkursu RoyaLOVE, nie spodziewałam się takiego wyróżnia, tym bardziej zgodziłam się z wielką chęcią:)
Akcja rozpoczęła się dziś i potrwa aż do końca roku i w tym możecie skorzystać z 12% zniżki do wykorzystania w sklepie Royal Stone, wystarczy, że w koszyku wpiszecie kod: KORALIKOWA12 i możecie cieszyć się cudownymi, koralikowymi zakupami:) Kod można wykorzystać wielokrotnie,a każde jego użycie, to głos oddany na mojego bloga.
Kod przez cały czas trwania akcji widoczny będzie na banerku, na pasku bocznym:)
Dodatkowo w czasie trwania konkursu czekają na Was inspirujące tutoriale autorstwa wszystkich uczestniczek:)
Kod przez cały czas trwania akcji widoczny będzie na banerku, na pasku bocznym:)
Dodatkowo w czasie trwania konkursu czekają na Was inspirujące tutoriale autorstwa wszystkich uczestniczek:)
środa, 2 sierpnia 2017
Chabrowo mi - bransoletka
Na życzenie siostry powstała bliźniacza bransoletka, do tej, którą prezentowałam jakiś czas temu, TA bransoletka była efektem kombinowania w obliczu brakujących koralików, ta z kolei spowodowana jest całkiem zamierzonym działaniem:) Cudne chabrowe Preciosa, trochę toho i nihbeads, ułatwiające życie magnetyczne zapięcie chwilka przyjemnego wyplatania i gotowe! : )
Subskrybuj:
Posty (Atom)