Dzisiaj biżuteria z gościem specjalnym, czyli kaboszonem z żywicy, którego miałam okazję upolować na facebookowej grupie "kaboszony dla ciebie" (szczerze polecam, nie tylko dla żywicowych cudeniek ale i dla masy kamiennych kaboszonów) skradł moją uwagę od razu, zostaje więc w mojej szufladzie, hipnotyzując kolorami zatopionymi w żywicy :)
Piękny, szkoda, że nie pokazałaś go zaraz po zakupie.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wygląda fantastycznie! :D
OdpowiedzUsuńWisior z efektem ,,łał,, :)
OdpowiedzUsuńCudny ten wisior :)
OdpowiedzUsuńOch i ach! Pięknie wygląda w tych koralikach. Ja nie miałabym pojęcia, jak go obłaskawić, jak podkreślić urodę, a Ty zrobiłaś to perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuń