wtorek, 7 lutego 2017

Kamyczkowe kolczyki

Dziś pokarzę troszkę składaczków, na pierwszy ogień moje ulubione gronka w wydaniu hematytowo perełkowym, które powstawały w sylwestra i tym samym stały się pierwszym biżutkiem w 2017r. :)
 


  Te kulki bronzytu czekały na swoją kolej ponad dwa lata, ale w końcu się doczekały metalowych towarzyszy:)



Na fali składania, złożyłam sobie jeszcze jedną parę, z metalową kuleczką w roli głównej, z dodatkiem oponki ametystu i sardonyksu:)





4 komentarze:

  1. Widzę, że i u Ciebie dzisiaj kamyczki na pierwszym planie :) I bardzo dobrze, bo jak widać, można z nich zrobić prawdziwe cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne "składaczki", chyba najbardziej urzekły mnie te pierwsze, bardzo lubię taki styl :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolczyki, pierwsze skradły moje serce. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie pierwsze, długie i dyndające :) najbardziej w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za poświęconą mi chwilkę i pozostawiony komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...