niedziela, 10 sierpnia 2014

Cukierkowa bransoletka

Tak dla odmiany od sutaszu i kaszubskich motywów, bransoletka, którą powstała jakoś w czerwcu, na zamówienie p. Klaudii. Miała być pastelowa, łączyć w sobie róże, niebieskości i kilka innych jasnych kolorków. Zabierałam się za nią trochę niepewnie, bo jakoś lepiej czuję się w ciemnych kolorach, jeśli chodzi o wyszywanie koralikami, ale jako, że miała powstać na wzór bransoletki, którą wyszyłam już dawno, stwierdziłam, że mogę się podjąć takiego wyzwania kolorystycznego, tym bardziej, że spodobało mi się wyszywanie bransoletek, którym daleko do symetrii:) 


Główne oczko to ceramiczny kaboszon, pięknie popękany i lekko opalizujący w środku. Obszyty drobnicą toho - nie pokuszę się o wymienienie wszystkich kolorów - z dodatkiem kryształków fire polish oraz koralików super duo.


Prawie do samego końca, nie byłam w stanie przewidzieć, jaki będzie finalny efekt - bo jak to się zwykle okazuje, ogólny zamysł to jedno, a to co wychodzi w czasie pracy, to całkiem inna bajka:) Ale mimo wszystko jestem z niej bardzo zadowolona, bo to swojego rodzaju kolejny kamień milowy na drodze biżuteryjnego rękodzieła - całkowity przeskok, z ciemnych kolorów, na jasne i pastelowe:)


Z osobistej relacji p. Klaudii, wiem, że bransoletka się spodobała:)


***

Jak tam mija Wam weekend? Ja właśnie wróciłam z miłego koralikowania w plenerze, co prawda po walce z grillem, na którym miałam fantazję upiec sobie kiełbaski, wiele czasu na koraliki już mi nie pozostało, ale jeden kolczyk zdołałam wykończyć;p Z grillem w końcu też wygrałam, chociaż przez chwilę miałam wrażenie, że opaliłam sobie brwi;p Teraz siadam do wyszywania drugiego kolczyka - po ostatnich tygodniach kiedy pochłonął mnie sutasz i dekupaż, bardzo zatęskniłam za wyszywaniem - tak więc możecie się spodziewać nowości- znając życie, dopiero gdzieś w okolicach września pojawią się na blogu, ale co tam... :) 

Pozdrawiam i życzę miłego, niedzielnego wieczoru:)


27 komentarzy:

  1. Pięknie wyszła i wygląda bardzo bardzo słodko, chylę czoła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała bransoletka. Ta asymetria jest idealna, podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przywodzi na myśl sorbet grejpfrutowy... Prześliczna !!

    OdpowiedzUsuń
  4. I mnie się podoba Twoja bransoleta - takie delikatne jakby lekko rozmyte kolory - efekt powalający ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacja.Słodka jak popołudniowe ciastko z kremem.Mniam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna jest, ja też zdecydowanie wolę ciemniejsze kolory, ale ta bardzo mi się podoba, na letni czas idealna.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna! kojarzy mi się z rafą koralową pełną muszelek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie dziwię się, że się spodobała, bo sama byłabym zachwycona gdybym taką miała!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bransoletka jest śliczna, od razu kojarzy mi się z muszlami!;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka pastelowa słodycz musi się podobać - wygląda ślicznie i iście wakacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest śliczna! Takie pastelowe kolorki musiały być przyjemną odskocznią ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest piękna! Kolorystyka i forma ... super :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolory bransoletki są pięknie dobrane, a sama bransoletka ma dużo uroku :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękna! :) Też wolę ciemne kolory, ale pastele również chwytają za serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładna - delikatna i zwiewna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdziwiłam się widząc u Ciebie takie kolory, ale jestem bardzo mile zaskoczona. Love pastelove, chciałoby się powiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna!!!!!!!!Też taka za mną chodzi, ale zdecydowanie zbieram materiały do ciemnej wersji, no i chyba będzie bardziej symetrycznie, bo ja taka poukładana jestem :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ śliczna ta bransoletka! :) Uwielbiam pastele. W tym przypadku nadały jej całkowicie inny charakter. Bransoletka jest delikatna, powiedziałabym, że wręcz romantyczna.Cudna :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest przepiękna! taka pastelowa, przynajmniej na zdjęciu ;).

    www.swiatsutaszu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest rewelacyjnie śliczna!!! nieżle sobie poradziłas z pastelami, Zawsze bardzo podziwiam prace, które są asymetryczne i mają trochę "twórczego bałaganu". Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. genialne:)! wow to jest po prostu piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta bransoletka jest przepiękna! Układ koralików z jakiegoś powodu skojarzył mi się z muszelkami i piaskiem na dnie morza - idealnie na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  23. O Raju jakie cudo!!!! Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  24. jest nieziemska a kolory dobrałś genialnie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za poświęconą mi chwilkę i pozostawiony komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...