czwartek, 15 listopada 2012

Kokardkowo

Nie mogłam się powstrzymać i jak tylko zobaczyłam kolczyki zrobione przez Butterchilli wiedziałam, że muszę w końcu też wypróbować wzór na peyotową kokardkę. Koraliki od siostry, które przekazała mi z rozkazem wymyślenia z nich czegoś, co będzie mogła nosić, świetnie nadawały się do pierwszej próby. A oto jej efekty:

Jako pierwsza postała duża kokardka, jako że za wielka na kolczyki stała się wisiorkiem z gronkiem niebieskich i turkusowych perełek.

Te tkorlaiki w trudnym do określenia kolorze jak na moje oko morskim, to toho silver lined milky teal, o ile niczego nie pomyliłam, czarne to toho jet. 


 Skoro powstał naszyjnik, musiały też powstać kolczyki, już ze znacznie mniejszych kokardek, ale również w towarzystwie perełek.


Siostra komplet zaakceptowała i bez szemrania przygarnęła :)

Oczywiście, jak to ja, od razu kręciłam się w kokardkomanię i niemal na poczekaniu (no dobra, przyznaję się bez bicia, z tym na poczekaniu, przesadziłam;p) powstały kolejne kolczyki:






Drobnica to silver lined amethyst (strasznie trudny do sfotografowania kolor) w połączeniu z czarnymi i brzoskwiniowymi koralikami których nazwa wypadła mi z głowy ( o ile się nie mylę, miały coś z grejpfrutem w nazwie), hematytowymi maleństwami euroclassu i  złotymi dużymi perełkami. Dostępne w Galerii Unikatu.

21 komentarzy:

  1. Ale piękne! Wyszły cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  2. szaleństwo kokardkowe :) cudowną biżuterię stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach te kokardki są prześliczne :-) Może sama też sobie takie stworzę :D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten turkusowy komplecik bardzo mi przypadł do gustu, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kokardki majstersztyk! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajne kokardki - a jak śliczne wykonanie ! pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. zostałaś wyróżniona :) http://silveraguti-blink.blogspot.com/2012/11/mam-was-na-oku-i-wyroznienia.html

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne kokardki :)


    http://lilobeaded.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodkie kokardeczki, druga propozycja to zdecydowanie moje kolory:)) Ale obie pary cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te brązowe są obłędne!!!! Super.

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam kokardki, a te są zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  12. ale cuda! jestem zakochana w niebieskim kompleciku!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne te kokardki :) Nie mogę przestać na nie patrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczne komplety stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nadal rozpływam się w zachwytach. Tym razem nad kolczykami z kokardkami. Podziwiam dokładność i precyzję wykonania ;)
    www.swiatsutaszu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne te kokardkowe cuda.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za poświęconą mi chwilkę i pozostawiony komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...