Groszki wg tutoriala Weraph zrobiłam dość dawno temu, ale nie mogłam się zdecydować jak je wykorzystać, bo fanką małych kolczyków na sztyftach raczej nie jestem, za to wiszące i długie są i w sam raz:) Główkowałam, główkowałam, pod rękę napatoczyły się metalowe wianki z dziurkami i tak w końcu powstał pomysł na długaśne ale i delikatne kolczyki z cudownymi groszkami wg. Weraph w roli głównej:)
środa, 30 grudnia 2015
poniedziałek, 28 grudnia 2015
Fioletowe kropelki sutasz
Koralikowe spotkania Koralikowego Pomorza, obfitują nie tylko w około koralikowe ploteczki, ale tez w twórczość wszelaką. Podczas jednego z takich spotkań, pod tematem przewodnim "sutasz" udało mi się zrobić takie oto kolczyki:
czwartek, 24 grudnia 2015
Wesołych Świąt!!!
Ostatnia partia bombek które powstały w tym roku, powstało ich nieco więcej, ale na przerobienie wszystkich zdjęć już czasu zabrakło, więc są chociaż te:) Jako fanka ptaszkowych motywów nie powstrzymałam się przed zrobieniem sobie kompletu 5 wklęsłych bombek, każdy z innym ptaszkiem, dodatkowo z różnymi motywami na odwrocie które już się na zdjęcia nie załapały:)
Na koniec z tym malowanym, kaszubskim motywem chciałabym Wam wszystkim życzyć wesołych i rodzinnych świąt, spędzonych w spokojnej atmosferze, oraz odpoczynku, bo po przedświątecznym szaleństwie na pewno trochę się go przyda:)
Wesołych Świąt!
środa, 23 grudnia 2015
I jeszcze raz koralikowo i bombkowo
Jako, że u mnie pokazywanie świątecznych ozdóbek zaczęło się dość późno (ok, ok bardzo późno;p) to zrobi się nieco monotematycznie, tak więc dziś kolejne koralikowe bombeczki:) Właściwie będzie hurtowo i do końca już, bo to wszystkie które załapały się jeszcze na zdjęcia, pozostałe jakoś mi umknęły:)
poniedziałek, 21 grudnia 2015
Złoto czerwone bombki
Nic na to nie poradzę, że bombki wyplatało się aż tak przyjemnie, że nie mogłam się powstrzymać przed zrobienie kolejnej i kolejnej... Część z nich już wywędrowała do nowych właścicieli, a część już jutro zawiśnie na choince :)
Pierwsza choć najmniejsza, wraz z siostrą bliźniaczką w zieleniach (kiedyś pokażę) wymagały najwięcej pracy i czasu:)
niedziela, 20 grudnia 2015
Medaliony decu
Nie tylko koralikowe bombki zajmowały moją głowę:) Ostatnio powstrzymywanie się od różnych fajnych i ładnych rzeczy przychodzi mi wyjątkowo ciężko (a najczęściej kończy się totalną porażką;p) to nie mogłam ominąć tych cudnych, świątecznych serwetek, a przecież leżeć w pudełku też nie mogą... :) Tak więc powstały kolejne medaliony, przyprószone śniegiem i cudownie mieniącym się brokatem. Nie wiem jeszcze tylko, gdzie je powieszę, bo te trzy, to dopiero szczyt góry lodowej:)
wtorek, 15 grudnia 2015
koralikowe bombki
Nie wiem jak u Was, ale u mnie pierwsza bombka powstała pod koniec... sierpnia! Nie mogłam się już powstrzymać przed złapaniem za igłę i wyplataniem, dlatego zanim wszyscy w ogóle zaczęli myśleć o świętach, ja już malowałam bazy pod bombki:) Praca nad nimi tak strasznie mi się spodobała, że w krótkim czasie powstało ich naprawdę sporo, większość powędruje jako świąteczne upominki dla bliskich, ale cześć zatrzymam tylko dla siebie! :)
Dziś na dobry początek dwie pierwsze:
piątek, 11 grudnia 2015
Fioletowo srebrne indiańce
Wstyd się przyznać, ale te indiańce powstały jeszcze w czerwcu przy okazji spotkania pomorskich koralikomaniaczek, którego tematem przewodnim były właśnie indiańce. Jako, że pierwsze frędzelkowe kolczyki nie przetrwały próby czasu, a frędzle wszelakie uwielbiam, to z wielką chęcią się za nie zabrałam:) Mimo wielkich chęci, od tamtego czasu nie udało mi się nawet spróbować zrobić kolejnej pary- czasu zawsze nieco za mało:)
poniedziałek, 7 grudnia 2015
Czarno fioletowa elegancja
Elementy do tej bransoletki powstały dość dawno, ale dopiero teraz doczekały się złożenia w jedną całość. Środki to szklane pastylki dwóch wielkości, otoczone czarnymi i fioletowymi toho, fire polish, wykończone RAW' ową plecionką.
Subskrybuj:
Posty (Atom)