Były już takie w zeszłym roku, ale i w tym powstało kilka.
Małe o dość nieokreślonym kolorze. Niby to zielony, ale bardzo jasny:)
To w równie nieokreślonym kolorze, niby fioletowym, niby różowym. ( w sumie tylko na zdjęciach wygląda na różowe...)
A to, już większe, powędrowało do babci:)
No a tu już wszystkie razem. Maluszki zostały ze mną.
Z pewnością zawitam tu jeszcze jutro, ale...
Życzę Wam
wesołych i spokojnych świąt, w rodzinnej atmosferze!
bardzo fajna ozdoba wielkanocnego stołu ;) piękne i dostojne ;) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńpiękne, bardzo eleganckie i stylowe :)
OdpowiedzUsuńSuper, są urocze :)
OdpowiedzUsuńI Tobie życzę wszystkiego dobrego na Święta :)
OdpowiedzUsuńA jajeczka prezentują się bardzo ładnie, pozdrawiam :)
Piękne i eleganckie. Radosnych Świąt.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jajka i niezwykle eleganckie:) Życzę Ci zdrowych i radosnych Świąt spędzonych w gronie najbliższych osób:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńPiękne jaja :) Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie delikatne pastelowe kolory. Przepiękne! Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńWitam. Powiedz proszę, jak te perełki mocowałaś? Czy przyklejane?
OdpowiedzUsuńŚliczne! Pięknie wyglądałyby na świątecznym stole.
OdpowiedzUsuń