Delikatności chodzą za mną już od jakiegoś czasu, a ta konkretna bransoletka powstała jako inspiracja po zrobieniu TEJ bransoletki według TEGO wzoru. Trochę czasu zajęło nim obmyśliłam to tak, żeby wszystko ze sobą działało, ale się udało:) Do kompletu powstały delikatne i leciutkie kolczyki.
sobota, 30 lipca 2016
niedziela, 24 lipca 2016
Kaszubskie tulipanki dwa
Tulipanki dwa, ale każdy inny, pierwszy jako wisiorek sporych rozmiarów z koralików, drugi z filcu i zameczka w formie niewielkiej broszki, ale oba po kaszubsku niebieskie:) Oba na żywo można zobaczyć w Galerii Niespodzianki:)
środa, 20 lipca 2016
Misz maszowe krosno
Nieporządek i chaos w moich koralikowych zbiorach chyba powoli przenosi się również na biżuterię;p A przynajmniej na pewno na tą która tylko mi ma służyć jako ozdoba:) Jakoś nie mogę się oprzeć przed odrobiną koralikowego szaleństwa kształtów, rozmiarów i kolorów, tym razem wpasowanych w skromną bransoletkę zrobioną na krośnie.
niedziela, 17 lipca 2016
Fioletowe romby - kolczyki
Te kolczyki powstały według TEGO wzoru, mocno skróconego do formy kolczyków, niewykluczone, że doczekają się kiedyś bransoletki do towarzystwa:)
środa, 13 lipca 2016
Pawie oczka - kolczyki
Zwykłe oplatanie rivoli może czasem przynieść całkiem nieoczekiwane efekty:) Kiedy zaplotłam już rivoli pojawiła się ochota na eksperymenty i po raz kolejny "przez przypadek" powstały kolczyki, roboczo nazwane "Pawie oczka" :)
sobota, 9 lipca 2016
Złoto czarny peyote - bransoletka
Co najlepiej uczy cierpliwości i dokładności? Peyote. Zdecydowanie. Wybrałam ten wzór jako coś łatwego i nieskomplikowanego, na pierwszą próbę stworzenia czegoś w ściegu peytoe, bo do tej pory ograniczałam się jedynie do otaczania nim kaboszonów i bardzo szybko przekonałam się, że to, że wzór wygląda na nieskomplikowany jeszcze o niczym nie świadczy:) Z tworzenia tej bransoletki pamiętam przede wszystkim liczenie i kolorowe flamastry którym i zaznaczałam kolejne koraliki... :) W głowie siedzi mi jeszcze kilka pomysłów, wiele fajnych wzorów do wypróbowania, ale nie wiem kiedy znów się do tego wyliczania zmotywuję:)
wtorek, 5 lipca 2016
piątek, 1 lipca 2016
Potrójna bransoletka
Bransoletka w takim tylu chodziła mi po głowie już od bardzo dawna, ale jak to zwykle bywa, a to zabraknie tej chwilki na to, żeby z planów przejść w działanie, albo koralików jest za mało, albo sa w nieodpowiednim kolorze. W końcu jednak udało się zebrać wszystko, łącznie z czasem i powstała:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)