niedziela, 28 września 2014

Kosmiczne pierścienie

Dziś prezentuję komplet, który powstawał przy okazji wakacyjnych plenerów grillowych, na które zabierałam całą tacę zasypaną koralikami i podklejonymi kamykami. Samo wyszywanie trwało długo, bo tak jak na jednym plenerze zaczęłam wyszywać ten komplet, tak na kolejnym, jakieś dwa tygodnie później, dopiero go kończyłam:) Ale jest, powstał i mam nadzieję, że cieszy oko:)



Jak zawsze, najpierw powstały kolczyki, nie byłabym sobą, gdybym ichnie wyszyła, powstawały bez żadnego konkretnego pomysłu, ot, naszywałam to, co mi przyszło do głowy i mogło pasować:)


Do kompletu zrobiłam wisior, bo ostatnio mało u mnie kompletów:)

Kamyczki w środku, to onyksy, otoczone drobinkami toho, preciosa, wisiorek zawieszony na sznureczku satynowym. 

Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli:)

środa, 24 września 2014

Opaska z tulipankami

Znów tulipanki, ale tym razem w wersji do włosów, początkowo obie części miały być kolczykami, ale pech chciał - a może nie pech -że źle je uszyłam, więc postanowiłam wykorzystać je w inny sposób.


piątek, 19 września 2014

Kamykowe kółka

Jak inaczej mogłabym spędzić urlop, jak nie wyszywając? W końcu miałam dość czasu, aby zabrać się i za to, co chodziło za mną od dawna i za to, co po prostu miałam ochotę zrobić. Na sam początek padło na kolczyki we wzorze który zdecydowanie króluje wśród wyszywanych przeze mnie kolczyków, czyli kółka.

W samym środeczku umieściłam kamyki, które udało mi się upolować - prawie że dosłownie - na stoisku podczas Jarmarku Dominikańskiego, na które to stoisko często wracałam;p W efekcie skończyłam z całą garścią cudnych kamyków i lżejszym portfelem;p Wydaje mi się, że kamienie to jakiegoś rodzaju jaspis, ale nie jestem pewna.


 Do kompletu powstał też wisiorek, a raczej wisior:)

wtorek, 16 września 2014

Wakacyjna wymianka

Ostatnio jestem mistrzynią w ... zapominaniu. Nie jest to powód, do jakiejś szczególnej dumy,  a raczej przykry fakt, na szczęście o najważniejszym, czyli o samej wymiance, oczywiście nie zapomniałam, ale już żeby o niej napisać...

A mowa o wymiance, jaka miała miejsce jakiś czas temu - i odbyła się w tempie iście błyskawicznym (no z lekkim opóźnieniem z mojej strony;p), a była to wymiana z Joanną - Aishą z bloga Sznurki i koraliki

Poprosiłam o zakręcone kolczyki  w czerni i turkusach, a dostałam cały komplet:

Ale jako, że kolorki to jest to co lubię, nie mogłam się oprzeć, żeby nie poprosić też o ten prześwietny, tęczowy naszyjnik:


A oto co poleciało ode mnie:

Zdjęcia są autorstwem Joanny i za jej zgodą pożyczyłam je na swój blog, pielęgnując swoje lenistwo :p

niedziela, 14 września 2014

Kolorowe tulipany

Chyba nie ma się już nad czym rozpisywać... Tulipanki, a jak:) I znów w sutaszu. Ale spokojnie, zanim zrobi się całkiem nudno, mam nadzieję, że uda mi się obrobić zdjęcia ostatnio powstałej biżuterii, która z Kaszubami nie ma już nic wspólnego:) Tak więc cierpliwości i nie obrażę się, jak będzie się Wam już chciało komentować;p



wtorek, 9 września 2014

Fioletowe migotki

Męczyłam, męczyłam i wymęczyłam: czyli rivoli i sutasz, duet -moim zdaniem- idealny, ale niekoniecznie łatwy do ugryzienia:) A oto efekt potyczek:

Oczywiście, jak na mnie przystało, od razu postało kilka kolejnych par, a następna jest właśnie w trakcie zszywania:)

czwartek, 4 września 2014

Kaszubska elegancja

Nie mogę się oderwać od tych tulipanków, ciągle gdzieś za mną łażą, zmieniając się w sutaszowe ozdoby:)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...