poniedziałek, 28 marca 2016

Egipskie złoto i naszyjnik "Anubis"

Dziś zrobi się nieco Egipsko, a wszystko za sprawą inspiracji jaką za temat kolejnego etapu konkursu o kalendarz wybrało Royal Stone : "Starożytny Egipt". Ze wszystkich mitologii właśnie mitologia Starożytnego Egiptu fascynowała mnie najbardziej, przez swoją tajemniczość i mroczne półludzkie - półzwierzęce postaci niektórych bogów oraz odmienność w  stosunku do dobrze poznanych mitologi z bliższego "podwórka"- Grekiej i Rzymskiej.

Jak tylko temat pojawił się jako oficjalna inspiracja konkursowa, wiedziałam, że nie odpuszczę. Na pierwszy ogień poszły kolczyki - stworzone z pierwszego skojarzenia odnośnie Starożytnego Egiptu - złoto i granat lapis lazuli, tak częste w jubilerstwie tamtego okresu.






Jako inspirację do drugiej pracy obrałam mroczna postać Anubisa - opiekuna zmarłych, boga o głowie szakala i ludzkim ciele. Projekt który początkowo stworzyłam na papierze przeszedł całą masę przeróbek, a końcowa wersja w niczym nie przypomina pierwowzoru:)  Ale nieskromnie mówiąc, myślę, że akurat tej pracy wyszło to na lepsze, poza tym, za sprawą wszystkich tych zmian, to największa praca, jaką do tej pory zrobiłam:)








Konkursowy album ze wszystkimi pracami do podziwiania można znaleźć TU

czwartek, 24 marca 2016

Celinkowy wisiorek

Bohaterką dzisiejszego posta miała być celinkowa bransoletka, jednak zapał minął nim dotarłam nawet do połowy plecionki, na szczęście kiedy siedziałam  jeszcze w koralikach przypomniałam sobie o tutorialu zamieszonym w grudniowo-styczniowym Beading Polska i powstał wisiorek nim  inspirowany. Nie miałam wszystkich potrzebnych koralików, żeby wykonać go dokładnie według tutoriala, więc nieco improwizowałam, ale efekt jest do pierwowzoru całkiem podobny:)




niedziela, 20 marca 2016

"Aztec"

Rzadko kiedy na warsztat biorę duże komplety, jednak tym razem, nieco przez przypadek - a raczej w efekcie dorwania się do koralików po chwilowej przewie - w krótkim czasie powstały dwa duże sutaszowe komplety, pierwszy z nich prezentowałam TU, drugi, który roboczo zatytułowałam "Aztec" i tak już zostało, pokazuję dzisiaj. Po chwilowych problemach z przymocowaniem gotowego elementu do sznureczków sutasz komplet prawie że tworzył się sam, sznureczki skręcały się zawsze tak jak chciałam, a dobrane materiały trafiały idealnie w swoje miejsca:)









wtorek, 15 marca 2016

Multikolorowa biel

Nazwa tego kompletu brzmi dziwnie, wiem, ale to jedyne skojarzenie jakie nasuwa mi się patrząc na ten komplet, bo pomimo bieli pastylek masy perłowej, pomimo złamanej bieli drobnych koralików Toho, to dzięki multikolorowej, kryształkowej taśmie, wygląda bardzo kolorowo:)








czwartek, 10 marca 2016

Jesienne liście

Ten komplet miał mieć swoją premierę gdzieś na jesień, wtedy kiedy powstał, ale wyszło tak, że nie wyszło i z bardzo dużym poślizgiem prezentuje się dzisiaj. Kolczyki zawisły na oplecionych sztyftach, a wisior na herringbonowym łańcuszku. Bardzo lubię jesienne klimaty, dlatego też komplecik został ze mną:)




niedziela, 6 marca 2016

Cukierasowe wyniki

Potrwało to trochę dłużej niż początkowo planowałam, ale czasem trudno wyrobić się ze wszystkim na czas:) Dlatego odłożyłam nieco ogłoszenie urodzinowego cukierasa:)



Nie przedłużając, urodzinowy cukieras powędruje do:

Barbary Wójcik!

 

 Dziękuję wszystkim którzy wzięli udział w zabawie, za cierpliwość którą okazałyście i zapraszam ponownie za jakiś czas, bo to pewnie nie ostatnia zabawa:) 

Pozdrawiam!:)

czwartek, 3 marca 2016

Elegancka czerń ze złotem

 Czasem przychodzi ochota, na zrobienie czegoś bardziej eleganckiego, nie wiem jak Wam, ale ja przed oczami mam wtedy nieśmiertelne połączenie - czerń i złoto. Ale nie same te kolory i chęć stworzenia czegoś eleganckiego zapoczątkowały ten komplet, a wyszukane na stoisku pięknie oprawione czarne szkiełka, w towarzystwie mieniących się pięknie kryształków. Chociaż sama wizja kompletu postała niemal natychmiast, to na urzeczywistnienie musiała czekać dość długo, a na publikację jeszcze dłużej, bo sam komplet powstał w okolicach świąt Bożego Narodzenia, kiedy to mogłam bezkarnie poświęcić długie godziny na dłubanie przy koralikach:)














Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...