I jeszcze dwa kompleciki, dla każdego, coś miłego, czyli bardziej stonowane i delikatne kolorki, lub energetyczna czerwień:)
Jak Wam mija majówka? :)
Mi bardzo pracowicie, cóż, pogoda nie dopisuje na plener - chociaż chciałoby się, chciało - ale za to można nadrobić zaległości filmowe - niektóre naprawdę baaardzo zamierzchłe;p - tak więc siedzę z robótką w ręce zasypana koralikami, sznurkami i kaboszonami:) Mam nadzieję, że zmobilizuję się jutro do zdjęć i już niedługo pokażę co powstawało w ostatnim czasie:)
Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo słoneczka i udanego grillowania, dla tych, którym pogoda nieco bardziej dopisuje:)
Jak dla mnie zdecydowanie wygrywa komplecik z czerwienią :)
OdpowiedzUsuńMi bardzo przypadł do gustu pierwszy komplecik, ja też nadrabiam zaległości filmowe:)
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
zdecydowanie energetyzująca czerwień!!
OdpowiedzUsuńależ one są śliczne! te niebieskie są takie subtelne, romantyczne, ach :)
OdpowiedzUsuńPiękne komplety :) Ten z czerwonym kolorkiem bardziej wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się oba kompleciki ;-)
OdpowiedzUsuńWitam. Wow ! Jakie cudenka. Oba sa super, lecz drugi bardziej :) Pozdrawiam pracowniapatrycjiicks.gmail.com
OdpowiedzUsuńŚwietne kompleciki :) Oba przepiękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo wdzięczne. Ten z czerwonym akcentem bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCudo!!! Przepiękne kompleciki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ladne
OdpowiedzUsuńAle piękne! Ja się od jakiegoś czasu przymierzam do drugiej próby sutaszu :D
OdpowiedzUsuń