Kolejne błyskotki, chyba już nie zdołam zaprzeczyć, że jestem sroką;p Trudno... Kolczyki te powstały przy okazji koralikowego spotkania, które odbyło się jakiś czas temu w Gdyni i dopiero niedawno doczekały się całkowitego wykończenia, ale już są, gotowe do pokazania i... błyszczące:)
piękny połysk! widzę, że masz "fazę" kolczykową :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie oprawione :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj, jak ja lubię takie błyskotki :)
OdpowiedzUsuńSroczą naturę ma pewnie większość dziewczyn pracujących z koralikami. Taśma pięknie wkomponowała się w całość.
OdpowiedzUsuńNatalko ślicznie Ci się wyszyło.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Wspaniałe robisz te kolczyki.
OdpowiedzUsuń