Dziś dla odmiany pudełeczko z jedną z moich ulubionych serwetek, ale jako, że sama mam już taką na farbki, ta powstała dla kuzynki jak prezent na urodziny:) Początkowo ograniczyłam się tylko do fioletowych przecierek, ale coś mało było mi fioletu, więc już na wierzch dodałam go nieco więcej:) Z reakcji wiem, że skrzyneczka się spodobała, a z osobistej relacji, że nie doczekała się jeszcze biżuteryjnego wypełnienia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo ładnie ta przecierka wyszła!
OdpowiedzUsuńŚliczna skrzyneczka, a sama serwetka cudo :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatna i romantyczna!
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam słabość do takich szkatułek i skrzyneczek:)
OdpowiedzUsuńśliczna skrzyneczka,posiadam ze dwie ale nie ozdobione,muszę chyba spróbować tych technik zdobienia!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna skrzyneczka!
OdpowiedzUsuńSzkatułka przepiękna! bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTaka romantyczna :)
OdpowiedzUsuń