Candy już dawno za mną, więc wypadałoby napisać o tym, co powędrowało do szczęśliwej
(mam nadzieję;p) wylosowanej:)
(mam nadzieję;p) wylosowanej:)
O to co poleciało do Betki:
Broszka zamkowa z perełkami.
Wyszywane kolczyki kółka.
I jeszcze jedna zamkowo filcowa broszka, zawijasek, jako, że nowej właścicielce, bardzo się one podobały:)
Fantastyczne prezenciki :) Gratuluję Eli :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te prezenciki, te twoje zamkowe broszki tu już Twój znak firmowy i za każdym razem tak samo ładne:)
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty:)
OdpowiedzUsuńśliczny prezencik!!
OdpowiedzUsuńAle cudne są te Twoje broszki! Sama mam i noszę Uwielbiam szczególnie tą kolorową ;-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że się podobały broszki - są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te "zamkowe" cudeńka. Nie mam w prawdzie pojęcia, jak się je robi ale staję się coraz większą ich fanką.
OdpowiedzUsuńFantastyczne skarby :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobają:)
OdpowiedzUsuń