Herringbonowa bransoletka, w kolorze hematytu, przeplatanego czernią.
Koraliki to toho 11/0 opaqe jet, metallic hematite oraz (te największe) zwyklaczki.
Znalazła już nową właścicielkę:)
***
Przy okazji, przedstawiam nową członkinię rodziny, małą Lunę:)
Niech Was nie zwiodą te oczka i pyszczek, pod tą skórą aniołka kryje się mały diabełek - uparciuch:) Już pracujemy nad utemperowaniem jej charakterku i mam nadzieję, że cokolwiek to da :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
No dobra, bransoletka ładna, ale dla mnie wszystkie koraliki świata bledną przy tym słodkim pysiu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałam to samo powiedzieć. Natalia masz konkurencję do tej Twojej pięknej bransoletki :)))
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka, fajnie wyszło połączenie zwyklaków z toho. A psinka jest po prostu boska i te oczka:)
OdpowiedzUsuńDzisiejszą bohaterką Twojego posta, jest urocza, mała Luna, choć i bransoletka jak zwykle śliczna. Ale ten pysio urzeknie chyba każdego :)
OdpowiedzUsuńSliczna bransoletka:) Ale Luna wygrywa konkurs piekności w dzisiejszym poście:))))
OdpowiedzUsuńbransoletka piękna, a Luna jeszcze piękniejsza ;)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka :) a psinka słodka :*
OdpowiedzUsuńLuna ma chochliki w oczach i z pewnością już wypatrzyła Twoje koralikowe skarby i kombinuje jak się do nich dobrać.
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka.
śliczna psinka!!!!bransoletka również,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBransoletka bombowa, a psinka urocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalio, Luna przyćmiła całą Twoją pracę. Słodziutka, a uszka ma takie, jak mój psiak kiedy był mały. Tak mi się przypomniało;).
OdpowiedzUsuńwww.swiatsutaszu.blogspot.com
ojoj ale słodka Luna! :) i muszę poprzeć przedmówczynię że przyćmiła Twoją pracę choć i ta jest cudna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńA Luna już skradła serca wszystkich obserwatorów bloga! Ależ ona słodka :)
Bransoletka jest przecudna!!! Piękny kolor. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń