Lubię malować kaboszony. To pozwala stworzyć naprawdę oryginalne wisiorki, bransoletki, kolczyki. Fakt faktem, najczęściej kończą u mnie jako wisiory, ale kto wie, może za jakiś czas pokuszę się i o bransoletkę? Wzory na kaboszonach nie są skomplikowane - zarówno jeśli chodzi o sam wzór i jak i technikę ich wykonania, ale bardzo je lubię i w pudełku już czeka kilka kolejnych do spożytkowania w biżuterii. Dzisiaj jeden z właśnie takich ręcznie malowanych kaboszonów, w koralikowej oprawie:)
Morze i piasek.. Jak to dobrze, że już niedługo :) wakacje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny ten kaboszon, bardzo oryginalny :) Oprawa jeszcze podkreśla jego urodę :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Kaboszon i cały wisior!!!
OdpowiedzUsuńJa również wyrażam swój zachwyt ;-)
OdpowiedzUsuńMalowanie, obszywanie..... tyle talentu w Tobie Natalio! Śliczny wisior :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńkaboszon wspaniele wyszedł :)
OdpowiedzUsuńwyszedł nieziemsko!
OdpowiedzUsuńCudownie wyszedł :) Kolory ma takie letnie, wakacyjne i od razu zatęskniło się za morzem i piaskiem ;)
OdpowiedzUsuń