Skrzyneczka decu, moja i tylko moja, we wzorze który od razu przypadł mi do gustu. Lubię kwiaty. Ot co.
Nie jest może och, ach, pewnie znalazłoby się kilka niedociągnięć, ale i tak jestem z niej zadowolona - tym bardziej, że wcześniej była zwykłym, nijakim pudełeczkiem, z bejcowanego na nieokreślony kolor drewna (zapewne egzotycznego, bo jest bardzo lekka, kupowałam ją wiele lat temu u chińczyka), a teraz dostała nowe, drugie życie :)
Bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudna jest! uwielbiam decoupage, bo dzięki tej sztuce każdy przedmiot nabiera życia i charakteru:)
OdpowiedzUsuńTaka skrzyneczka z pewnością pomieści wiele skarbów. A ponieważ jest śliczna, będzie dodatkowo ozdobą półki albo jakiejś szafki :))
OdpowiedzUsuńjest zdecydowanie och i ach!
OdpowiedzUsuńPiekna w tym nowym życiu:)
OdpowiedzUsuńślicznie sie prezentuje
OdpowiedzUsuńŚliczna jest, czego Ty jeszcze nie potrafisz?:)
OdpowiedzUsuńTakie "drugie życie" to ja lubię :-)
OdpowiedzUsuńW cale się nie dziwię, że zostawiłaś ją sobie :)
OdpowiedzUsuńŚliczniusieńka :) Kwiatuchy są boskie! Nie doceniasz się moja droga... Zdecydowanie skrzyneczka jest fantastyczna :D
OdpowiedzUsuńJest piękna:) Każde kwiaty są piękne, ale te, które wybrałaś są szczególnej urody:) Fajnie, jak rzeczy mogą dostać drugie życie czasami nam też by się to przydało;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładna szkatułka :) wzór cudowny :))
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
Fantastyczna. W takiej pewnie zmieściłyby się moje biżutki.
OdpowiedzUsuń