Komputery, to jednak złośliwe bestie. W szczególności te stare, pieszczotliwie nazywane "gratem" ;p No i mój też postanowił pokazać trochę swojej złośliwości (jakby nie robił tego na co dzień...) i zeżarł mi dysk twardy z przerobionymi zdjęciami... Tak więc, zostałam z tą garstką zdjęć, które załadowałam wcześniej do blogera, tworząc szkice dla notek, a w ramach rozrywki muszę jeszcze raz przerobić oryginały, które szczęśliwie zachowały się na drugim dysku. Bo nie liczę na to, że z moimi "zdolnościami" komputerowymi uda mi się odzyskać pliki, właściwie, jak na razie, to mam jedynie nadzieję, że chociaż dysk uda mi się uratować...
No ale dość o złośliwościach rzeczy martwych, teraz będzie o biżuterii, trochę innej od tego, co robiłam do tej pory.
Jedyne co pozostało nie zmienione, to technika, którą jest haft koralikowy, a co się zmieniło? A to, że naszyjnik nie jest symetryczny, jak to zwykle w moich pracach bywało. Dlaczego to dla mnie takie nietypowe, może stwierdzić siostra, która obserwowała moje zmagania z robieniem melanżowej bransoletki, kiedy mimowolnie zaczęłam liczyć koraliki... Tak, że jak już przyszło do szydełkowania, na bransoletce pojawiły się dziwne wzory...
Ale za sprawą tego naszyjnika i kilku ostatnich prac, których z wspomnianego wyżej powodu na razie nie zamieszczę, tworzenie nieasymetrycznych prac idzie mi coraz lepiej i co więcej, czerpię z tego wielką radość, a nie frustrację, jak przy dziergańcach ;p
Oczywiście, muszę też wspomnieć o tym, że inspiracją do tego naszyjnika, były niesamowite broszki Bluefariy, muszę przy okazji przyznać, że już wiem, dlaczego wyszywanie sieczką jest takie fajne:)
Na koniec trochę szczegółów: Kamień to pastylka serpentynitu, otoczona toho 11/0 transparent olivine, higher metallic dragonfly, opaqe jet, 8/0 metallic nebula, superduo jet, trochę szklanej i kamykowej sieczki (w tym hematyt), szklana kropelka dla wykończenia i skręcany sznurek jako baza.
Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was ilością zdjęć i podpisów:)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)
Wisior wygląda wspaniale, podoba mi się wykorzystanie w nim superduo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest, świetna kolorystyka :) z tych superduo to taka "gąsieniczka" wyszła :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny, i sieczka i duo nadają mu prawdziwie leśnego charakteru :)
OdpowiedzUsuńSuper!
Wisior jest cudny, kolory i wykonanie - rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńKamień wygląda jak księżyc:)!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wisior :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny niesymetryczny , w cudownej tonacji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale piękny! Niesamowity kolor i koraliki świetnie dobrane.
OdpowiedzUsuńŚwietna karga, ale ten kłos z super duo to mistrzostwo świata. Piękny wisior!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik piękny!
OdpowiedzUsuńNareszcie wróciły koraliki, które uwielbiam. Piękny! ;).
OdpowiedzUsuńwww.swiatsutaszu.blogspot.com
Wisior robi wrażenie. Podoba mi się kłosik z superduo. Idealnie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A widzisz, sieczka i asymetria to jest dopiero to co daje prawdziwą frajdę, cieszę się, że też Cię to wciągnęło. Ja uwielbiam taki pełen żywioł, zawsze wyjdzie coś innego i w dodatku nie do podrobienia:))) Kłos z SD zrobiłaś mistrzowski, zresztą jak cały wisior!
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie też do zrobienia kopii dysku, lub przynajmniej zapisania zdjęć, jakbym je straciła to chyba bym się załamała.
Przepiękny! fantastyczny, niesamowicie efektowny. Robi niesamowite wrażenie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny wisior. I ten kłos z super duo-miodzio!!! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńBrak słów... Piękny:)
OdpowiedzUsuńOpstrykany ze wszystkich stron i słusznie. Należało mu się bo piękny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No Natalia, tym razem przeszłaś samą siebie i stworzyłaś istne cudo. Przepiękny ten wisiorek! :)
OdpowiedzUsuńAle piękny!!! Wspaniały wisior!!!
OdpowiedzUsuńAż dech zapiera takie śliczny i pracochłonny wisior ! Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńNiebagatelny wisior, rzeczywiście przypomina mi runo leśne - kawał dobrej roboty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nie mogę przestać gapić się w to dzieło. Niczym sroka. Wisior jest wspaniały. Połączenie sieczki i różnych koralików dało niesamowity efekt. Warkocz z boku z SD podoba mi się szczególnie. Piękna praca. Brawo Natalio :)
OdpowiedzUsuńPiękny...
OdpowiedzUsuńCudny wisior. Naprawdę kojarzy się z lasem..gdzieś przy skałkach.. Może to jest górski las :) Super!
OdpowiedzUsuńpatrząc na niego przenosze sie w głebiny jakijs bajecznej puszczy :)
OdpowiedzUsuń