Kolczyki w formie, która już nie raz pojawiała się na blogu, czyli (nie)zwykłe kółeczka, wyszywane wokół szklanych, zdobionych lakierem do paznokci kaboszonów.
Koraliki to toho: 11/0 w kolorze jet oraz sl milky pomegranate, oraz 8/0 w kolorze metalic iris brown.
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednim postem:)
Niby zwykłe, a zupełnie niezwykłe ;) Koronka dookoła dodaje im uroku.
OdpowiedzUsuńP.S.: Natalia, jak Ci się podoba nowy Sherlock? ;)
Dzięki:) Niestety nie udało mi się jeszcze obejrzeć, bo obiecałam domownikom, że poczekam z tym dopóki oni nie nadrobią poprzednich serii, więc siedzę i oglądam z nimi i ćwiczę swoją cierpliwość:)
UsuńOj :)
UsuńJa jestem za stwierdzeniem niezwykłe. To do nich o wiele bardziej pasuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWyglądają bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczne są.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSą po prostu nieziemskie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczne! Po prostu koronkowa robota. Nie mogę się napatrzeć. Aż się wierzyć nie chce, że to zwykłe - niezwykłe szkiełko :)
OdpowiedzUsuńTak, te szkiełka są bardzo fajne, mogą mieć każdy wymarzony kolor:) Dzięki:)
Usuńwspaniale wygladają:)
OdpowiedzUsuńsą piękne!
OdpowiedzUsuńCudowne! Nic dodać, nic ująć :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńMisterna praca, ale efekt tego warty. Energetyczne, ciepłe kolczyki :) Podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, delikatne i dopracowane.
OdpowiedzUsuńlubie tą kolorystykę wieć jak najbardziej przyapadja mi do gustu
OdpowiedzUsuń