Dziś o wspomnianej jakiś czas temu wymiance z Lucyną, z bloga "Po nitce do kłębka".
Oto co po uzgodnieniu trafiło do mnie:
A tak całkiem odkładnie mówiąc, do mojej mamy, bo szkatułka stała się prezentem urodzinowym dla mamy, która z prezentu jest baaardzo zadowolona:)
Za to do mnie, w "gratisie" którego się nie spodziewałam, trafił cudny frywolitkowy naszyjnik:
Od samej zainteresowanej wiem, że zarówno jedno jak i drugie się spodobało:)
Jeszcze raz bardzo dziękuję Lucyno za wymiankę:)
Świetna wymianka zapraszam do mnie na bloga po wyróżnienie http://turkusowomi.blogspot.com/ pozdrawiam :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wymianka :)
OdpowiedzUsuńśliczna wymianka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wymianka:)
OdpowiedzUsuńPiękna wymianka. Bardzo lubię Twoje prace - są takie kolorowe, przemyślane i dopracowane.
OdpowiedzUsuń