Chociaż oba w różach (to z czerwoną wstążką zrobiłam w stylu ombre, ale nie bardzo to widać na zdjęciu, na żywo widać delikatnie przejście odcieni) , za którymi nie przepadam, to te jajeczka są zdecydowanie moimi ulubionymi. Podoba mi się ta faktura, jaką stożyły płaskie cekiny i szpilki:)
Miłego śmigusa dyngusa i prima aprilis:)
Bardzo, baaardzo ładne:)Słodkie:)Cieniowanie ciekawie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPrzsłodkie najładniejsze wg mnie <3
OdpowiedzUsuńAle śliczne!! Słodziutkie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne! w wplnej chwili zapraszam na mojego nowego bloga: http://pinku-art.blogspot.com/ z góry dzięki za uwagę ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka, i te cekinowe i perełkowe.
OdpowiedzUsuńPiękne jajka:)
OdpowiedzUsuń