poniedziałek, 1 lutego 2016

Tygrysie oko

Kolejny z kamyczków wyłapanych na wakacyjnym stoisku doczekał się wykorzystania, tym razem padło na sporej wielkości kamyk tygrysiego oka, który pierwotnie miał być wisiorem, doczekał się oprawy z koralików, podkleiłam go nawet i wykończyłam koralikami. A potem stwierdziłam, że wolę go w bransoletce :)


 
Dodałam trochę kamyczków, kilka perełek i kuleczek tygrysiego oka, dużo fire polish, kuleczek i drobnicy  i zabrałam się za wyszywanie, a na koniec uznałam, że jednak dobrze, że wisior stał się bransoletką:)


11 komentarzy:

  1. Jako bransoletka wygląda świetnie, dobrze że wisior tak Ci się rozrósł:-):-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze, że zmieniłaś koncepcję, bo bransoletka jest przepiękna :) sieczka i misz-masz wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie dobrze się stało, że wisior się rozrósł :) Wyszło mu to tylko i wyłącznie na dobre, jako bransoletka wygląda fantastycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Popieram "utycie" wisiora ;) Bransoleta jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wygląda, bardzo tygrysia i drapieżna bransoletka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna. Ciekawe jaki byłby wisior???

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny tygrysek, mi się bardzo podoba!

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna! Ależ musiałaś się napracować.

    OdpowiedzUsuń
  9. ile tu koralików! oj musiałas się napracować!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za poświęconą mi chwilkę i pozostawiony komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...