Czasem trzeba zrobić coś innego. Coś co nadal leży w strefie koralikowania, ale jednak koralikowania nieco innego, w szczególności, jeśli jest to coś, na co miało się ochotę od dłuższego czasu, ale z różnych powodów ciągle trzeba było odkładać to na bok. Dla mnie takim "czymś innym" stały się zwykłe, proste bransoletki, które jednak w połączeniu z ciepłą miedzią, nadają zwykłej biżuterii, nieco niesamowitości.
Na pierwszy rzut postanowiłam rozprawić się z maleńkimi oponkami chryzokoli. Dodałam trochę przekładek i miedzianego łańcuszka, i gotowe!
Jestem z niej bardzo zadowolona, może nie jest jakoś odkrywcza, czy niespotykana, ale i tak jest inna, od tego co robiłam dotychczas. A jako, że jest pierwsza, została ze mną:)
Ps. ten post miał być właściwie wprowadzeniem do małej i krótkiej jak na razie serii podobnych bransoletek, więc teoretycznie powinien zostać opublikowany wcześniej, niż jesienna bransoletka, ale rozminęłam się trochę z czasem i chcąc zdążyć na wyzwanie Kreatywnego Kufra, musiałam trochę zmienić kolejność:)
Piękna!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Inna, ale równie piękna jak pozostałe! Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że jest nawet bardziej niż nieco niesamowita! Przepiękna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Ja też ostatnio skłaniam się ku miedzi coraz bardziej. Świetnie połączyłaś chryzokolę z miedzią. Super! :)
OdpowiedzUsuńPięknie się komponuję te dwa materiały i kolory ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolor miedzi więc bransoletka jak najbardziej do mnie trafia! A z zieloną chryzokolą to już w ogóle bomba!
OdpowiedzUsuńnie musi być odkrywcza, żeby była śliczna i sprawiała przyjemność!!!
OdpowiedzUsuńWcale nie wygląda na taką zwyczajną- jest intrygująca i musi cudownie wyglądać na ręce.
OdpowiedzUsuńCudnie jesienna. Czekam na pozostałe :)
OdpowiedzUsuńTakie proste bransoletki mają niewątpliwie swój urok! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają obie. Zarówno ta jak i ta z agatami :)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest jest prosta, ale ma w sobie to coś, a tak poza tematem gratuluję nagrody za jeżyka, jest śliczny i zasłużył na nagrodę, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo nie powiedziałabym, że taka prosta. Uwielbiam to zestawienie kolorów. Śliczna.
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładna - ja bardzo lubie miedź:)
OdpowiedzUsuńSuper! Dla mnie takim "czymś innym" jest metal clay ale niestety ze względów finansowych odkładam ją na później :)
OdpowiedzUsuń