Nie miał to być zwykły wisior i długo zastanawiałam się nad tym, jak ugryźć to inaczej. Myślałam, myślałam i wymyśliłam. Bazę ustanowiła szklana pastylka obszyta korlaikami toho w kolorze jet i sl milky grapefruit, dopiero kiedy była już obszyta, zaczęłam kombinować. Wtedy właśnie postanowiłam nauczyć się robić koralikowe płatki kwiatów z tego tutorialu i przy próbach już, doszłam do wniosku, że fajnie będą się prezentować jako towarzystwo dla pastylki.
Zawieszony asymetrycznie na nośniku z dwóch wąskich paseczków wyplecionych ściegiem herrignbone.
Wow!!!!!!!!! how pretty!!
OdpowiedzUsuńniesamowity! wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńPiękny! podziwiam cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńJest wyjątkowy!Piękny! Taki inny! :)
OdpowiedzUsuńPiekny, dopracowałaś go w każdym szczególe!
OdpowiedzUsuńcudowny :) siedzę i podziwiam !
OdpowiedzUsuńO rany, musiał kosztować dużo pracy, jest piękny i niesamowicie dopieszczony.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, te listeczki świetnie wyglądają, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjest idealny:)przecudny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, z płatkami wygląda niesamowicie!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda, miałaś fantastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny, pomysłowy i elegancki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i taki dopieszczony!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jest doskonały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie jest poprostu- SUPER!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ależ piękne te Twoje prace.Nie mogę się napatrzyć.
OdpowiedzUsuńAle cudo!!! Piena biżuteria.
OdpowiedzUsuńJest niesamowity!
OdpowiedzUsuń