Materiał ten sam co w broszkach + koraliki toho sl amethyst i fasetowane, dioletowe, szklane koraliki.
Może przywołają wiosnę? Bo choć uwielbiam zimę z całym tym chłodem, śniegiem i szybko zapadającymi wieczorami, to muszę przyznać, że zatęskniłam za błękitnym niebem, a tej zimy wielu dni pogodnych się nie doczekałam... Sam mróz i śnieg mi nie przeszkadzają, ale męcząca jest już ta niekończąca się szaruga:)
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:)
przepiękny materiał i kolor
OdpowiedzUsuńuff, od dłuższego czasu obiecywałam sobie zajrzeć do Ciebie na bloga i koniecznie zostać na dłużej ale wiecznie nie miałam czasu. na szczęście już go mam :) naprawiam swój błąd i obserwuję bo tworzysz koralikowe cuda, CUDA!
OdpowiedzUsuńWyglądają ślicznie:)
OdpowiedzUsuńprzeurocze:) też tęsknię za wiosną! może ją wywołasz :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor:)
OdpowiedzUsuń