Te cudowne agaty upolowałyśmy razem z Tosią (gdzie Tosia bardzo dobrze odgrywała rolę "małego kusiciela" ;p) podczas około koncertowego pobyty w Warszawie, gdzie oczywiście nie mogłyśmy sobie odpuścić szaleństwa - to jedyna słuszna nazwa tego stanu - w stacjonarnym Royal Stone:) Przywiozłam też masę cudownych hematytów i innych kamyczków, z których teraz powoli powstają biżutki. Ten komplecik jest bardzo prosty, bo do agatów dodałam tylko kuleczki złocistego hematytu i postanowiłam całość w takiej prostej formie już pozostawić:)
Wygląda bardzo elegancko i klasycznie, przepiękny komplet. :D
OdpowiedzUsuńŚliczny, elegancki komplet :)
OdpowiedzUsuńcudowny zieleń ze złotem <3
OdpowiedzUsuńCudo, komplet ogromnie mi się podoba i nic bym już nie zmieniała. Idę zobaczyć czy w sklepie internetowym też mają :)
OdpowiedzUsuńSkromnie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie :)
OdpowiedzUsuńTe kamienie same się bronią i nie potrzebują żadnej rozbudowanej formy ;)
OdpowiedzUsuńna swoje jeszcze nie mam pomysłu, ale pewnie przyjdzie trochę czasu zanim coś z nich stworzę - na razie na tapecie mam mój półkilogramowy miks Preciosy, koraliki po ponad roku w końcu się przydają :D