Tajne eksperymenty na koralikach, część kolejna - straciłam już rachubę która:) Tym razem wszystko, od samego początku jest improwizowane, a bransoletka w zamyśle miała być płaska, jak widać, odrobinę mi to nie wyszło, ale efekt jest na tyle zadowalający, że zaczynam się zastanawiać nad kolejną bransoletką w tym wzorze:)
