Bynajmniej nie chodzi o nowy rodzaj NOL'i, albo jak kto woli UFOków a o wisior o niezidentyfikowanym kształcie - niby kuli, która kulą nie do końca jest, zawieszonej na trójkącie, który też właściwie z trójkątem ma tylko trochę wspólnego. Na szczęście chociaż kolory zagrały bezbłędnie w (nieco już nieaktualnym) wiosennym, energetycznym połączeniu zieleni ze złotem:)
Bardzo mi się podoba ten niemały wcale UFIk ;) A dobór kolorów obłędny!
OdpowiedzUsuńah! fantastyczny
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba i forma, i kolory - no cudeńko :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten obiekt :) intrygujący i pełen radosnej energii :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawy i oryginalny, kolory są świetne. :D
OdpowiedzUsuńAle cudo! Przepiękna jest ta zieleń. Podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuń