wtorek, 14 października 2014

Wyminka w kulki

Są rzeczy, których się po prostu nie ogarnia. Całkiem sporo takich rzeczy, w sumie, jakby się dobrze zastanowić... Dla mnie taką rzeczą są szydełkowe kuleczki. Potrafię sobie taka opleść igłą, potrafię też wydziergać sobie bransoletkę, ale łączenie tych dwóch czynności jakoś nieszczególnie mi leży:) Dlatego od dawna już podziwiałam dziergane kuleczki, które pokazywała Asia na swoim blogu:)

Poprosiłam o komplecik, który od razu wpadł mi w oko:

Na żywo jest jeszcze piękniejszy i najchętniej nosiłabym go cały czas, przyglądając się potem hipnotyzującym kuleczkom:)

Z kolei ja dla Asi przygotowałam to:
Jeszcze raz dziękuję za świetną biżuterię:)

13 komentarzy:

  1. Świetna wymianka, w obie strony powędrowały przepiękne prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już podziwiałam u Asi, więc i Tobie Natalko powiem, że pięknie się powymieniałyście się :) Mnie udało się zrobić tylko jedną kulkę na szydełku - kolejne za nic nie chcą się zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szydełkowe kuleczki wyglądają bosko, ale dla mnie również są czarną magią (póki co) ;p Świetna wymianka. Chętnie też bym wzięła udział w podobnej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo udana wymianka, same piękności po obu stronach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też tylko podziwiam takie kule, sama nie potrafię ich zrobić, chociaż kiedyś próbowałam ;) Piękna wymianka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna wymianka. Ja również tych szydełkowych kulek nie kumam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szydełkowe kulki są boskie :) Sama bym takie przygarnęła, bo nie ogarniam połączenia szydełka i koralików

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze raz dziękuję za tą wymiankę:) Broszka suwakowa na stałe zagościła na moim trenczu i nawet pranie przeżyła:P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za poświęconą mi chwilkę i pozostawiony komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...