poniedziałek, 8 stycznia 2018

Grafitowa gwiazda

Nowy rok, nowe biżutki:) Utknęłam przy plecionce koralikowej, więc możecie się spodziewać co najmniej kilku wyplatanych nowości w najbliższym czasie - powiem tylko, że na warsztacie mam właśnie ostatnią parę rivoli:) Dzisiejszy wisiorek, to wariacja na temat TEGO tutoriala. Warjacja dlatego, że jak widać na załączonych obrazkach, efekt tego co wyszło spod moich rąk, nie za bardzo przypomina to, co pokazuje tutorial:) I nie wiem, czy to wina tego, że w ogóle nie rozumiem rosyjskiego (chociaż wydawało mi się, że skład koralikowy odgadłam raczej poprawnie...) W każdym razie, kiedy już się zorientowałam, że coś poszło nie tak, zaczęłam kombinować, bo prucie nie wchodziło w grę i powstało takie cuś:) 








5 komentarzy:

  1. Śliczne to "cuś" :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wisior.
    Bardzo ładne kolory.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny wisiorek, ma w sobie dużo uroku :)
    Do tej pory tylko raz zdarzyło mi się korzystać z tutka po rosyjsku - nie rozumiałam absolutnie niczego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za poświęconą mi chwilkę i pozostawiony komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...